DAILY HEAVENLY MANNA
LISTOPADA
|
1
LISTOPADA
Panie!
Połóż straż ustom moim; strzeż drzwi warg moich. Psalm 141:3
Ilość
strażników czyli wartowników pełniących swój obowiązek i czuwających
nad naszymi uczynkami i słowami będzie o tyle mniejsza, o ile
silniejsza będzie linia straży, czuwającej nad naszymi umysłami i
myślami. Ta właśnie sprawa wymaga naszej specjalnej uwagi. “Z
obfitości serca usta mówią”. Owa ogólna prawda znajduje swe
szczególne zastosowanie w wypadku odrodzonych, którzy bardziej niż
ktokolwiek inny zainteresowani są sprawowaniem kontroli nad swym
językiem. Ponieważ posiadają oni w sercu właściwe uczucia, zwracają
być może nieco mniej uwagi niż poprzednio na sposób ich wyrażania.
Ale tym bardziej powinni pamiętać o słowach apostoła: “...Jeśli kto
nie upada w słowie, ten jest doskonałym mężem” – Jak. 3:2 Z.04-23 |
|
2
LISTOPADA
Pan
jest; co dobrego w oczach Jego, niech czyni. 1 Sam. 3:18
My
nie wiemy, co przyczynia się do naszego najwyższego dobra. Czasem
może się zdarzyć, że rzeczy, o których marzymy i które pragniemy
posiąść, uważając je za dobre, są dla nas w rezultacie niekorzystne.
Błogosławieni ci, którzy zdolni są wiarą przeniknąć mrok wszelkiego
ucisku, trudności i kłopoty, gdyż mają świadomość, że “Pan zna tych,
którzy są Jego” i tak kieruje sprawami, by wszystkie razem
przyczyniały się do ich dobra.
Musimy cierpliwie czekać na Pana i cierpliwie przyjmować takie
doświadczenia, jakie przewidziała dla nas Jego opatrzność, nie
kwestionując mądrości, miłości i mocy Tego, z którym współdziałamy.
Z.01-317 |
|
3
LISTOPADA
Czujcie i módlcie się, abyście nie weszli w pokuszenie; duchci jest
ochotny, ale ciało mdłe. Mat. 26:41
Niektórzy popełniają błąd, modląc się bez czuwania, inni – czuwając
bez modlenia się, lecz jedyny właściwy sposób wskazał nam nasz Pan,
mianowicie połączenie czuwania z modlitwą. Musimy czuwać i chronić
się przed atakami świata, ciała i diabła. Musimy poszukiwać
wszelkich zachęt i obietnic Słowa Pańskiego, dowodów ich wypełniania
się oraz znaków poświadczających Jego obecność i bliskie już wielkie
zmiany dyspensacyjne. Musimy czekać na wszystko, co umocni nas w
wierze, nadziei, wierności i miłości, a czekając, modlić się bez
przerwy. Mamy modlić się razem, jako lud Pański, modlić się w
naszych domach, jako rodzina, mamy też modlić się w ukryciu,
osobiście. Z.01-80 |
|
4
LISTOPADA
Ale
wyniszczył samego siebie, przyjąwszy kształt niewolnika, stawszy się
podobny ludziom. Filip. 2:7
Nikt
nie może służyć dwóm panom, zadowalając ich obu i postępując wobec
obydwu sprawiedliwie, skoro ich interesy są z sobą sprzeczne. Tym
bardziej nie możemy służyć Bogu i sprawiedliwości oraz równocześnie
podobać się Przeciwnikowi, będąc przyjętymi przez niego, jak też
tych, którzy pozostają w zgodzie z panującym w obecnym wieku
“księciem ciemności”. Wszyscy spośród poświęconego ludu Bożego,
którzy pragną gromadzić skarb w niebie i być bogatymi w Bogu, muszą
być gotowi na utratę dobrej opinii u niepoświęconych, którzy bez
względu na swe wyznanie w rzeczywistości służą mamonie, samolubstwu,
doczesności i nie poświęcają tych spraw w celu osiągnięcia Królestwa
Niebieskiego. Z.00-318 |
|
5
LISTOPADA
Mając
... kapłana wielkiego nad domem Bożym, przystąpmyż z prawdziwym
sercem w zupełności wiary, mając oczyszczone serca od sumienia złego.
Żyd. 10:21-22
Pamiętajmy, że Ten, który rozpoczął dobre dzieło, nigdy się nie
zmienia i że jeśli nasze serca nadal pozostają w harmonii z Nim,
jeśli nasza wiara odnośnie wielkiego pojednania jest ciągle jasna i
stała, jeśli nasze poświęcenie nadal jest zupełne, tak że nie
staramy się czynić naszej woli, lecz we wszystkich naszych sprawach
czyniona jest Jego wola, wówczas rzeczywiście możemy mieć całkowitą
pewność wiary. Wiedząc bowiem, że Bóg jest niezmienny, wiedząc, że
trzymamy się ciągle Jego obietnic i postanowień, mamy również
świadomość, że cała Jego wspaniała opatrzność działa na naszą
korzyść. Na tym właśnie polega pewność wiary – jest to pełne
zaufanie do Pana. Z.00-170
|
|
6
LISTOPADA
Proszę was więc, bracia, przez litości Boże, abyście stawiali ciała
wasze ofiarą żywą, świętą, przyjemną Bogu, to jest, rozumną służbę
waszą. Rzym. 12:1
Oddanie wszystkiego, co posiadamy, na służbę Panu jest rzeczą mądrą,
ale to jeszcze za mała ofiara, o wiele za mała w stosunku do tego,
co chcielibyśmy ofiarować Temu, który okazał nam tak wiele
współczucia i łaski. Uczucia te powinny przepełniać nas nawet
wówczas, gdyby nie było żadnej nagrody związanej z takim
poświęceniem. Lecz ponieważ Bóg dołączył wielką nagrodę i
błogosławieństwa, powinniśmy odczuwać nie tylko to, że odmowa
przyjęcia byłaby wskazówką, iż nie doceniamy Boskiego miłosierdzia,
lecz że byłaby również wyznacznikiem słabości umysłu, który nie
potrafi dostrzec różnicy pomiędzy nieistotnymi, przemijającymi
przyjemnościami, wynikającymi z zaspokajania własnej woli w ciągu
kilku krótkich lat, a wieczną radością i błogosławieństwem chwały w
harmonii z Panem. Z.00-170 |
|
7
LISTOPADA
I
widziałem ... dusze pościnanych dla świadectwa Jezusowego i dla
Słowa Bożego. Obj. 20:4
Choć
to ścięcie jest figuralne, a nie literalne, posiada ono jednak
ogromne znaczenie. ... Oznacza nie tylko śmierć własnej woli, lecz
również odcięcie od wszelkich innych głów, rządów i prawodawców oraz
nieuznawanie żadnej innej głowy poza Jezusem, którego Bóg wyznaczył
na Głowę Kościoła, będącego Jego ciałem. Oznacza to nie tylko
odcięcie się od głów instytucjonalnych i autorytetów, lecz również
zaprzestanie uznawania swej własnej głowy i własnej woli, przyjęcie
zaś w zamian zwierzchnictwa i woli naszego Pana Jezusa. Jest to myśl,
na którą apostoł zwraca uwagę w Liście do Rzymian 6:3, gdzie
stwierdza, że zostaliśmy ochrzczeni w ciało Chrystusa, jako
członkowie tego Ciała, pod jedną głową – Chrystusową, ochrzczeni w
Jego śmierć – poświęcając w pełni naszą wolę i ostatecznie
całkowicie kładąc nasze życie, wierni aż do śmierci. Z.00-285 |
|
8
LISTOPADA
Nie
bierz imienia Pana Boga twego nadaremno. 2 Mojż. 20:7
Choć
to przykazanie nie zostało dane duchowemu Izraelowi, łatwo możemy
zauważyć, że jego duch odnosi się do nas. ... Przyjęliśmy imię
Jezusa za nasze własne. Zostaliśmy uznani za członków ciała
Chrystusa. Święte imię Głowy należy do każdego członka Ciała. Pełne
czci imię Oblubieńca należy do Jego Oblubienicy. Świadomość ta
powinna uczynić nas niezwykle ostrożnymi, abyśmy mogli sobie
powiedzieć: Muszę się upewnić, że nie brałem imienia Pana Boga
nadaremno, że doceniałem cześć, godność i odpowiedzialność
stanowiska Jego przedstawiciela i ambasadora na świecie. Będę
postępował rozważnie, starając się, na ile to możliwe, nie przynosić
ujmy temu imieniowi, lecz przeciwnie, czcić go w każdej myśli,
słowie i uczynku. Z.04-73 |
|
9
LISTOPADA
Albowiem ciało pożąda przeciwko duchowi, a duch przeciwko ciału; a
te rzeczy są sobie przeciwne, abyście nie to, co chcecie, czynili.
Gal. 5:17
Jest
to wielka i ustawiczna walka, bo choć nowa wola jest siebie pewna,
podporządkowuje sobie ciało i zmusza je do uległości wobec nowego
umysłu, to jednak śmiertelne ciało, nie będąc rzeczywiście martwe,
pozostaje w ciągłym kontakcie ze światem i Przeciwnikiem i jest
przez nie ustawicznie pobudzane. Siły dodają mu też ziemskie troski,
ambicje, sposoby działania, walki, konflikty i nieposłuszeństwo
wobec nowej woli. Nie ma świętego, który nie przeżywałby podobnych
doświadczeń – walk zewnętrznych i wewnętrznych. Ta walka musi być
prowadzona do końca, jeśli bowiem nie będzie prowadzona, nie
zdobędziemy wielkiej nagrody, o którą walczymy. Bo choć Nowe
Stworzenie ma z łaski Pana, dzięki ciągle odnawiającej się sile,
władzę nad śmiertelnym ciałem, konflikt ten nie może przestać
istnieć aż do śmierci. Z.03-424 |
|
10
LISTOPADA
Miłość ... nie raduje się z niesprawiedliwości, ale się raduje z
prawdy. 1 Kor. 13:6
Czy
zasady dobra i zła są rzeczywiście ugruntowane w moim umyśle, czy
naprawdę pozostaję w zgodzie z dobrem i na tyle przeciwstawiam się
złu, że nie poprę go, lecz potępię, choćby przynosiło mi korzyści?
Czy żyję z dobrem, z Prawdą na tyle w zgodzie, że mógłbym cieszyć
się z Prawdy i jej powodzenia nawet wtedy, gdyby obalało to niektóre
z mych z góry ustalonych poglądów lub zaszkodziłoby jakimś moim
ziemskim interesom? Boża miłość, którą apostoł opisał tu jako ducha
ludu Pańskiego, jest miłością przewyższającą samolubstwo, opierającą
się na stałych zasadach, które wraz z każdym upływającym dniem
powinny być coraz wyraźniej dostrzegane i coraz ściślej
przestrzegane, zawsze i za wszelką cenę. Z.03-57 |
|
11
LISTOPADA
Wszelkiej pilności przykładając, przydajcie do wiary waszej cnotę, a
do cnoty umiejętność. 2 Piotra 1:5
Jedną
z wielkich trudności ludu Pańskiego jest to, że będąc zdecydowani
postępować właściwie i w ten sposób opierać się pokusom, nie są
wystarczająco stanowczy w działaniu. Wielu mówi do kusiciela: Tym
razem postanowiłem nie dać się zwieść. Ale sami pozostawiają w swym
umyśle otwartą furtkę, przez którą kusiciel może wejść ponownie.
Postępowanie naszego Pana było najwłaściwszym wyjściem: powinniśmy
odprawić kusiciela raz na zawsze. Powinniśmy przyjąć na tyle
zdecydowaną postawę, by sam Przeciwnik uznał, że nie warto ponawiać
próby. Powiedzmy: “Idź precz, Szatanie, ja będę czcił wyłącznie Boga
i tylko Jemu będę służył”. Z.04-10 |
|
12
LISTOPADA
Nie
bądź niewiernym, ale wiernym. Jan 20:27
Nie
możemy zbliżyć się do Boga, jeśli nie mamy wiary i zaufania do Niego,
jeśli nie ufamy Jego dobroci, Jego mocy, Jego mądrości i miłości.
Wiara jest rzeczą, którą trzeba pielęgnować i rozwijać. Ci sami
apostołowie, którzy wołali z przerażeniem, gdy na Morzu Galilejskim
rozpoczął się sztorm, stopniowo stawali się coraz silniejsi w wierze,
aż do chwili, gdy zgodnie z przekazem, potrafili rzeczywiście
wierzyć Panu w czasie Jego nieobecności, gdy tracili Go z oczu.
Podobnie i częścią naszej codziennej lekcji powinno być
pielęgnowanie zaufania do Pana, jak też zastanawianie się nad
wszystkimi doświadczeniami naszego minionego życia i nad wszelkimi
lekcjami płynącymi z Jego Słowa, aby nasza wiara mogła się w Nim
zakorzenić i ugruntować. Z.04-89 |
|
13
LISTOPADA
Wie
Ojciec wasz, czego potrzebujecie. Mat. 6:8
Nasze
błagania, prośby, wołania powinny dotyczyć świętości serca,
napełnienia Jego duchem, duchowego pokarmu, pokrzepienia, siły.
Jeśli natomiast chodzi o rzeczy codzienne, On wie, jaką drogą
postępujemy i co byłoby dla nas jako dla Nowego Stworzenia najlepsze.
Powinniśmy Mu pozostawić te sprawy. On nie byłby zadowolony,
gdybyśmy uporczywie upominali się o rzeczy, których nam nie dał,
ponieważ postępowanie tego rodzaju nie byłoby dowodem wiary, lecz
przeciwnie, dowodem nieufności, okazaniem lęku, że On zapomniał lub
że nie wywiązał się ze swej obietnicy zsyłania nam tego, czego
potrzebujemy. Z.04-90 |
|
14
LISTOPADA
Pilnujcież tedy samych siebie, ... boć ja to wiem, że po odejściu
moim wejdą między was wilki okrutne, które trzodzie folgować nie
będą. A z was samych powstaną mężowie, mówiący rzeczy przewrotne,
aby za sobą pociągnęli uczniów. Dzieje Ap. 20:28-30
Ze
względu na karność, doświadczenie i ostateczne wypróbowanie Kościoła
Bożego konieczne jest, by jego członkowie podlegali tego rodzaju
wrogim wpływom. Wielka nagroda obiecana bowiem została temu, kto
zwycięży. Jeśli mamy panować z Chrystusem, musimy poprzez próby
wierności Bogu, wiarę w Jego Słowo, przez gorliwość dla Prawdy,
cierpliwe znoszenie zarzutów i prześladowań, choćby i do śmierci,
oraz poprzez niewzruszoną ufność w Bożą moc i Jego zamiary dotyczące
wyzwolenia i wywyższenia Kościoła we właściwym czasie dowieść, że
jesteśmy godni tego panowania. Dla takich właśnie wiernych
błogosławieństwem jest pociecha Psalmu 91. Z.04-74 |
|
15
LISTOPADA
Kto
mówi, że w Nim mieszka, powinien, jako On chodził, i sam także
chodzić. 1 Jana 2:6
Powinien on chodzić tak, jak chodził Pan, biorąc pod uwagę zarówno
Jego ogólne zachowanie i sposób odnoszenia się do wszystkiego, co
dobre, jak też i odpowiednie unikanie tego, co złe. Powinien chodzić
jak najdokładniej śladami Jezusa. Nie oznacza to jednak, że powinien
lub może dojść w niedoskonałym ciele do doskonałości, jaką posiadał
jego Pan, który nawet w ciele był doskonałym. Powyższe słowa znaczą,
że powinniśmy chodzić, jak On chodził – tą samą drogą, w tym samym
kierunku, do tego samego celu i wzoru, jaki On uznawał i ustanowił.
Z.03-345 |
|
16
LISTOPADA
Co
mogła, to uczyniła. Mar. 14:8
Nie
mamy przywileju wejścia w osobisty kontakt z naszym Odkupicielem,
lecz przywilej nasz polega na pomazywaniu Pańskich “braci” słodkim
olejkiem miłości, sympatii, radości i pokoju, a im więcej
samozaparcia będzie nas to kosztować, tym cenniejsze będzie to w
oczach naszego Starszego Brata, który powiedział, że na ile
postępujemy tak wobec brata, na tyle czynimy to dla Niego, jeśli zaś
nie robimy tego dla brata, nie robimy i dla Niego. ... Naszym
słoikiem maści alabastrowej są nasze serca, które pełne powinny być
najcenniejszych i najdelikatniejszych olejków dobrych życzeń,
uprzejmości i miłości dla wszystkich, lecz szczególnie dla Chrystusa
– dla Głowy, naszego Pana Jezusa, oraz dla wszystkich członków Jego
ciała, Kościoła. Obecnie zaś specjalnie powinniśmy to czynić
względem będących z nami członków Stóp, na których mamy przywilej
wylewać słodki zapach miłości i oddania w imieniu Pańskim, ponieważ
do Niego należymy. Z.99-78;00-378 |
|
17
LISTOPADA
Albowiem aniołom * swoim przykazał o tobie, aby cię strzegli na
wszystkich drogach twoich. Psalm 91:11
Oznacza to, że Pan wzbudzi wiernych pasterzy i nauczycieli, którzy
“czuwać będą nad duszami waszymi, jako ci, którzy rachunek zdać
muszą”. To prawda, że powstać też mieli fałszywi nauczyciele,
przekręcający Słowo Pańskie i starający się poprzez przebiegłe
twierdzenia wywrócić wasze dusze. Lecz jeśli dziecko Pańskie dla
każdego elementu swej wiary szuka w prostocie serca potwierdzenia:
“Tak mówi Pan”, i starannie sprawdza, czy wszystko zgadza się ze
Słowem Bożym, zdolne ono będzie szybko odróżnić prawdę od fałszu. A
uczyniwszy to, zgodnie z zaleceniem apostoła Pawła (Żyd. 13:18),
powinniśmy ufać. Pan, nasz Pasterz, będzie się troszczył o prawdziwe
owce. Z.04-75
*
posłańcom |
|
18
LISTOPADA
Zatacza obóz anioł Pański około tych, którzy się Go boją, i wyrywa
ich. Psalm 34:8
Jak
bardzo wzmacnia zaufanie Chrześcijanina świadomość, że choćby
przeciwstawiały mu się ziemskie moce, choćby czuł, że rzeczywiście
sam nie jest w stanie stawić oporu przeciwnościom, choćby nawet
wiedział, że prócz walki przeciwko ciału i krwi wiedzie bój
przeciwko siłom duchowym na wysokościach – przeciwko Szatanowi i
jego sługom ciemności – to jednak z drugiej strony “większy jest
Ten, który jest za nami, niż wszystko, co jest przeciwko nam”, a
wszelkie zastępy niebieskie poddane są Boskiej woli i użyte mogą być
do przeprowadzenia Boskiej sprawy zgodnie z Bożą mądrością. Z.97-120 |
|
19
LISTOPADA
Czujmy i bądźmy trzeźwymi. 1 Tes. 5:6
Czuwajmy w sensie zwracania pilnej uwagi na wszelkie wskazówki,
jakie Bóg nam dał odnośnie służby, która mogłaby Mu być miła.
Pilnujmy samych siebie, starając się postępować najdokładniej, jak
to tylko możliwe, śladami naszego Arcykapłana. Bądźmy trzeźwymi, a
nie lekkomyślnymi. Będąc bowiem szczęśliwi, radośni w Panu, wolni od
pełnych niepokoju trosk, jakie są udziałem innych z powodu złego
zrozumienia charakteru i planu naszego Ojca, powinniśmy być
trzeźwymi w sensie rzeczywistego docenienia obecnych możliwości i
przywilejów związanych z Pańską służbą – nie zaś niedbałymi, którzy
pozwalają możliwościom i okazjom, by wymykały im się z rąk, a
później tego żałują. Z.02-239 |
|
20
LISTOPADA
To
czyniąc, nigdy się nie potkniecie. 2 Piotra 1:10
Nie
chodzi o to, by te rzeczy czynić doskonale, nie zważając na
sprawiedliwość Chrystusową, przykrywającą nasze grzechy i
wyrównującą codzienne braki. Jeśli jednak do naszej wiary w
przypisaną sprawiedliwość Chrystusa dodamy rozwijanie tych
wszystkich łask w stopniu, na jaki nas stać, nie upadniemy. Ale
nawet jeśli uczyniliśmy wszystko, co tylko możliwe, nadal jesteśmy
sługami nieużytecznymi, nie ośmielającymi się dowierzać swej własnej
sprawiedliwości, ufającymi raczej dostatniej szacie, która należy do
nas dzięki wierze w Chrystusa, ponieważ poprzez ustawiczną pilność
wypracowujemy sobie nasze zbawienie z bojaźnią i drżeniem, wiedząc,
że sprawiedliwość Chrystusowa przypisywana jest tylko tym, którzy
pragną porzucić grzech i dążyć do “uświęcenia, bez którego nikt nie
ujrzy Pana”. Z.97-148 |
|
21
LISTOPADA
Za
największą radość miejcie, bracia moi, gdy w rozmaite pokusy
wpadacie. Jak. 1:2
Bez
wątpienia wszyscy często życzymy sobie, by zakończyły się próby i
byśmy znaleźli się między zwycięzcami, lecz cierpliwość, wiara i
ufność muszą dokonać w naszych sercach dzieła oczyszczenia, czyniąc
nas dojrzałymi, gorliwymi i posłusznymi Panu. Niech dobre dzieło
postępuje naprzód. Cieszmy się, gdy nasze doświadczenia przyniosły
nam różnorodne lekcje, których potrzebujemy – miały one za zadanie
wzmocnić nasz charakter, uczynić go bardziej stałym w prawdzie i
sprawiedliwości, uświadomić nam nasze własne słabości oraz nauczyć
skuteczniej się przed nimi bronić. Nawet i takie konflikty, które
zakończyły się tylko częściowym zwycięstwem, były nam z pewnością
potrzebne, podobnie jak i te, w których ponieśliśmy zupełne fiasko.
Ich rezultatem może być bowiem silniejszy charakter, przekonanie o
potrzebie większej gorliwości w wypadku ponownej próby tego rodzaju,
a w modlitwie – pokora serca wobec Pana. Z.02-133 |
|
22
LISTOPADA
Gorliwość domu twego zżarła mnie. Psalm 69:10
Zimni,
wyrachowani ludzie mogą posiadać także dobre cechy, ale ci, którzy
raz zakosztowali Pańskiej łaski nie mogą być zimni, ani nawet letni.
Rozpalona w nich miłość powinna prowadzić do żarliwej gorliwości.
Tak było z naszym Panem, był to też jeden z powodów, dla których był
On kochany przez Ojca. Niech wszyscy, którzy pragną podobać się Panu,
napełnieni zostaną w takim stopniu duchem gorliwości dla
sprawiedliwości i prawdy, że zostaną strawieni jako ofiary na
Pańskim ołtarzu. W ten sposób będą Mu milsi i zostaną przez Niego
przyjęci za pośrednictwem Jezusa, naszego Pana. Z.98-112 |
|
23
LISTOPADA
Albowiem cierpliwości wam potrzeba, * abyście wolę Bożą czyniąc,
odnieśli obietnicę. Żyd. 10:36
Widzimy tutaj, że próba polega nie tylko na czynieniu woli Bożej,
lecz na tym, iż osiągnąwszy ten stopień, tę cechę charakteru w
naszych sercach, w naszej woli (nawet jeśli tylko częściowo w ciele),
powinniśmy przez cierpliwą wytrwałość ustanowić Boską wolę prawem
naszych serc, zasadą życia we wszystkich okolicznościach i warunkach.
Dopiero potem, w żadnym wypadku wcześniej, będziemy posiadali stan
serca nadający się do Królestwa. Apostoł Jakub mówi: “Doświadczenie
wiary waszej sprawuje cierpliwość” – cierpliwą wytrwałość. Oznacza
to, że jeśli nasza wiara wytrzyma próbę, wypracuje to w naszym
charakterze cierpliwą wytrwałość. Z drugiej zaś strony, jeśli nie
osiągniemy cierpliwej wytrwałości, będzie to oznaczać, że nasza
wiara nie przeszła próby w zadowalający sposób i że nie nadajemy się
do Królestwa. Z.01-117
*
radosnej wytrwałości, stałości |
|
24
LISTOPADA
A sam
się o to pilnie staram, abym zawsze miał sumienie bez obrażenia
przed Bogiem i przed ludźmi. Dzieje Ap. 24:16
Nasze
sumienia wymagają regulacji, podobnie jak wszystkie inne cechy
naszej upadłej ziemskiej natury. Skoro więc nasze sumienia muszą być
regulowane, musimy posiadać pewien wzorzec, według którego będziemy
je nastawiać. Sumienie jest jak zegarek, na którego tarczy starannie
oznakowane zostały godziny, lecz którego dokładność, jako urządzenia
mierzącego czas, zależy od właściwego ustawienia głównej sprężyny,
tak aby godziny odmierzane mogły być zgodnie z rzeczywistością. A
więc nasze sumienia gotowe są wskazać na to, co słuszne lub błędne,
ale powiedzieć nam, co jest dobre, a co złe, będą w stanie dopiero
wtedy, gdy zostaną wyregulowane w oparciu o nową sprężynę, nowe
serce, czystą wolę, gdy doprowadzone zostaną do pełnej harmonii z
prawem miłości, takim, jakie przedstawione zostało przez Słowo Boże.
Z.00-136 |
|
25
LISTOPADA
Żaden,
gdy bywa kuszony, niech nie mówi: Od Boga kuszony bywam; bo Bóg nie
może kuszony być w złym, a sam nikogo nie kusi. Jak. 1:13
Istnieje różnica pomiędzy pokusami, jakie Ojciec uważa za właściwe,
a pokusami, które pochodzą od Przeciwnika. Pierwsze są próbą
wierności Bogu i zasadom sprawiedliwości, a zamierzone są po to, by
były pomocą i błogosławieństwem dla tych wszystkich, którzy stawiają
im opór, okazując tym samym swą wierność dla sprawiedliwości.
Natomiast pokusy Szatana to z natury rzeczy pułapki i zasadzki
prowadzące do zła i grzesznych uczynków, to pokusy, które sprawiają,
że dobro zdaje się być złem, a zło – dobrem, które ciemność
zamieniają w światłość, a światłość w ciemność. Bóg nie kusi nikogo,
fałszując w powyższy sposób obraz rzeczywistości i zastawiając
pułapki, których wynikiem jest popadnięcie w zło. Z.04-7 |
|
26
LISTOPADA
I
rzekł mu Pan: Cóż jest w ręce twojej? 2 Mojż. 4:2
Gdyby
ktoś chciał być lepiej użyty przez Pana w Jego błogosławionej
służbie, niech przede wszystkim stara się być do niej coraz
staranniej przygotowany. Niech naśladuje umiłowanego i darzonego
czcią sługę Mojżesza w jego cichości, pokorze, energii oraz
niestrudzonej gorliwości i poświęcaniu samego siebie na służbę Panu.
Mądry szafarz będzie się zawsze starał rozwijać swe naturalne
zdolności, zamiast oczekiwać od Pana, by cudownie powodował jego
rozwój, lub tracić tak wiele cennego czasu na rozwijanie tego, czego
z natury nie posiada.
Dlatego starajmy się wszyscy dzięki pokorze, gorliwości, miłości do
Pana i Jego sprawy, dzięki wierze w Jego moc, trwać w takim stanie
serca i umysłu, który sprawi, że będziemy gotowi do posługi i
użyteczni we wszelkich dziedzinach Boskiej służby, do jakiej Pan
zechciałby nas powołać. Z.01-348 |
|
27
LISTOPADA
W
każdej modlitwie i w prośbie modląc się na każdy czas w duchu, i
około tego czując z wszelką ustawicznością. Efez. 6:18
Musimy posiadać ducha modlitwy we wszystkim, co mówimy i robimy.
Oznacza to, że nasze serca powinny ustawicznie udawać się do Pana z
prośbą o kierownictwo we wszystkich sprawach życia, że praca, jaką
wykonują nasze ręce, powinna być usilnie czyniona w taki sposób,
żeby mogła być przez Niego przyjęta, abyśmy zostali przez Niego
ochronieni od pokus, których w przeciwnym razie nie bylibyśmy w
stanie znieść, oraz byśmy ostatecznie zostali wybawieni od złego i
otrzymali miejsce w Królestwie naszego Pana. Bracia i siostry,
pamiętajmy i starajmy się coraz lepiej wprowadzać w czyn następujące
słowa naszego Pana: “Czujcie i módlcie się, abyście nie weszli w
pokuszenie”. Z.01-80 |
|
28
LISTOPADA
Gdy
on sprawi pokój, któż go wzruszy? Ijob. 34:29
Kto,
jak nie On, “Bóg wszelkiej pociechy”, może dać spokój pośrodku
zamieszania, które narasta w duszy jak gwałtowna morska burza. Jak
marynarze na oceanie, znajdujący się w nieszczęściu, wołamy do Niego,
a On prowadzi nas do upragnionego portu – do błogosławionego portu
ciszy i pokoju w Bogu.
Cóż
to za wołanie, które sprowadza odpowiedź w postaci pokoju? Nie jest
nim modlitwa o to, by usunięte zostały wszelkie powody zmartwień,
ponieważ nie zawsze wolą Bożą jest, by w taki sposób sprowadzać
pokój na ludzkiego ducha, nie zawsze jest to najlepsza droga. Ale
jest wołanie, które zawsze sprowadza spokój, którego “nikt nie
wzruszy”. To modlitwa o błogą, wierną, pełną miłości zgodę na
pełnienie woli Bożej. Z.96-259 |
|
29
LISTOPADA
Trzymajmy wyznanie nadziei nie chwiejące się; boć wierny jest Ten,
który obiecał. Żyd. 10:23
Boska
obietnica jest fundamentem, na którym zbudowane jest wszystko, czego
się spodziewamy, tak pod względem charakteru, jak i przyszłej chwały.
Ceńmy tę Prawdę na tyle, byśmy pod żadnym względem, w najmniejszym
nawet stopniu, nie przynieśli jej wstydu. Starajmy się nie tylko
zachowywać ją pod względem litery, lecz także pod względem ducha – z
miłości do niej, ponieważ jest prawdziwa, jak również piękna i
wielka. I pamiętajmy zawsze, że ważna jest cierpliwa wytrwałość,
abyśmy mogli nie tylko rozwijać chrześcijańskie łaski, a potem
wprowadzać je w czyn, lecz byśmy mogli radośnie znosić próby,
prześladowania czy trudności, jakie nasz Pan uzna za właściwe i na
jakie zezwoli, aby nas wypróbować i rozwinąć taki rodzaj charakteru,
jaki zgodnie z Jego wyjaśnieniem ma istotne znaczenie i bez którego
doskonała miłość nie mogłaby zostać ani osiągnięta, ani utrzymana.
Z.01-119 |
|
30
LISTOPADA
A oto
Jam jest z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata. Mat.
28:20
Z
pewnością Ten, który troskliwie nadzorował pracę siania, nie mniej
interesuje się i troszczy o żęcie. Zapuśćmy więc sierp Prawdy z
energią i odwagą, pamiętając, że służymy Panu Jezusowi, pamiętając,
że nie jesteśmy odpowiedzialni za żniwo, lecz jedynie za naszą
energię w gromadzeniu tych dojrzałych ziaren, jakie możemy znaleźć.
Jeśli znalezienie kilku ziaren dojrzałej pszenicy wymaga wielkiej
pracy, cieszmy się tym bardziej z tych, które znaleźliśmy i nauczmy
się kochać i doceniać to, co jest rzadkie i kosztowne. Używając w
tej służbie całej naszej mądrości, pamiętajmy również, że Pańskim
celem powierzenia nam w niej udziału nie jest głównie to, czego
możemy dokonać, lecz błogosławieństwo, jakie nam ta praca przyniesie.
Z.01-155 |
|