Bogaty młodzieniec
|
Cena Królestwa
Biblia uczy wyraźnie, że droga prowadząca do Królestwa jest trudna i wąska,
a uczniem Jezusa można się stać za cenę samozaparcia i wzięcia krzyża. Wielu
dziwi fakt, że obietnice są tak ograniczone i nie obejmują wszystkich tych,
którzy starają się dobrze czynić, ale bez wiary i bez oddania się na
dobrowolną ofiarę.
Przypowieść o wielbłądzie czołgającym się przez ucho igielne obrazuje, że
bogaci muszą pozbyć się swych majętności, jeśli chcieliby przygotować się do
otrzymania działu w Królestwie.
„Uchem
igielnym” zwano małe drzwi znajdujące się w dużej bramie.
Badacze Biblii tłumaczą, że osiągnięcie Królestwa wiąże się dlatego z takimi
trudnościami, ponieważ Bóg pragnie dokonać wyboru niewielkiej gromadki na
bardzo zaszczytne stanowisko. Zsyła On tak srogie doświadczenia po to, by
jedynie poświęceni skorzystali z możliwości otrzymania Królestwa.
Młody książę zapytał Jezusa:
„Co
mam czynić, abym odziedziczył żywot wieczny?” Jezus skierował jego uwagę na
Zakon, który obiecywał życie wieczne każdemu Żydowi, który go zachowa.
Młodzieniec odrzekł, że żyje, jak umie najlepiej, a mimo to ciągle umiera.
Jezus znalazł w nim upodobanie za jego szczere pragnienia i wskazał mu nową
drogę do życia wiecznego – drogę złożenia z siebie ofiary i stania się Jego
uczniem. Na dodatek mógłby on stać się wraz z Jezusem współdziedzicem w
chwale, czci i nieśmiertelności (Mar. 10:17-25; Rzym. 2:7; 8:17).
Dwaj mili uczniowie pragnęli zasiąść obok Jezusa na Jego królewskim tronie.
Mistrz zapytał: Możecie [chcecie] pić mój kielich samozaparcia, samoofiary,
urągań i hańby? Możecie być ochrzczeni w moją śmierć i wyrzec się własnej
woli oraz wszystkich ziemskich przywilejów, jeśli taka byłaby wola Boża
względem was (Mat. 20:22; Mar. 10:35-38)?
Ci kochający uczniowie odpowiedzieli, że z pomocą Mistrza gotowi są uczynić
wszystko. Pan zapewnił ich i nas, że będzie zsyłał próby i pomoc, a za
wierność aż do końca nagrodzi koroną żywota. Jednak honory i dostojeństwa w
Królestwie będą przyznawane na podstawie sprawiedliwości, a nie łaski (Mat.
20:23; Obj. 3:21; 2:10).
—66—